Więcej...

    „Stolarstwo to nie tylko praca w drewnie”

    Ceni i przyrodę i podkreśla, że piękny mebel nie musi być z drewna. Ale kiedy mowa o drewnie, to najbardziej ceni jesion, daglezję, orzech. Warsstol to firma rodzinna, tworzy ją razem ze swoim tatą i z mężem. Rozmowa z Katarzyną Wiśniewską z Warsstol – Sztuka Tworzenia Mebli.

     

    Anna Krauss: Podjęłaś się pracy uznawanej za bardzo męską – stolarstwa. Co Cię do tego skłoniło?

    Katarzyna Wiśniewska, Warsstol – Sztuka Tworzenia Mebli: Gdy postanowiłam zajmować się meblami kompletnie nie myślałam, że to męski zawód. Zresztą dzisiaj też, wewnętrznie, tak nie uważam. Najpierw marzyłam o projektowaniu mebli i ich tworzeniu, a było to w latach głębokiego komunizmu, z potrzeby kreowania rzeczywistości innej niż ta, która mnie otaczała. Gdy miałam 17 lat, mój Tata założył mały warsztat, wcześniej kompletnie się tym nie zajmując, wtedy też zaczęłam Tacie w tym warsztacie pomagać. To był chyba ten moment, który potwierdził, że to będzie moja droga.

    Jak to się stało, że zafascynowała Cię praca w drewnie?

    Stolarstwo to nie tylko praca w drewnie. Stolarz to rzemieślnik, który wytwarza meble z drewna i materiałów drewnopochodnych. Nie jest to tak, że dobre meble wykonuje się tylko z litego drewna. To nie materiał definiuje jakość mebla, a to jak je się traktuje i jak szanuje pracę, którą się wykonuje. Należy pamiętać, że od ponad 100 lat używamy płyt wiórowych w meblarstwie, a sklejkę wynaleźli Egipcjanie i pierwsze wzmianki o niej pochodzą z 3500 roku p.n.e. Płyta pilśniowa ma również około 100 lat. Meble wytwarza się również z płyty stolarskiej, która już w meblach przedwojennych była stosowana, ale również wcześniej tworzyli meble z wytworzonych we własnych zakładach płyt.  Oczywiście drewno jest produktem najbardziej szlachetnym, daje nam najwięcej możliwości, jednak w wielu przepadkach materiały z drewna ulepszonego są lepsze do zastosowania niż lite drewno czy drewno klejone.

    Musiałaś skończyć jakieś kursy, szkoły czy po prostu uczyłaś się u kogoś w zakładzie stolarskim?

    Uczyłam się w wielu miejscach. Najpierw u Taty, potem na studiach, od innych rzemieślników i specjalistów zajmujących się meblami, od nauczycieli zawodowych do świetnych projektantów zajmujących się tylko projektowaniem mebli.

    Kiedy założyłaś Warsstol – Sztuka Tworzenia Mebli?

    Firmę Warsstol założył mój Tata i teraz razem w niej pracujemy. Obecnie w firmie pracuje również mój mąż. Teraz czekam na synów. Hasło Sztuka Tworzenia Mebli wymyśliłam kilka lat temu osobiście.

    Jakim materiałem jest drewno według Ciebie? A na pewno masz niemałą wiedzę o tym materiale. 🙂

    Jak mówiłam wcześniej nie fokusuję się w swojej pracy jedynie na drewnie. Drewno to szlachetny i drogi materiał, ale musimy starać się ograniczać jego zużycie na rzecz innych produktów drewnopochodnych. Musimy pamiętać, że drzewa są jednym z elementów przyrody, nie rosną tylko po to, by być odzwierciedleniem naszych aspiracji.

    Czy pracujesz z określonym gatunkiem drewna?

    W naszym warsztacie używamy wielu gatunków drewna. Obecnie najpopularniejszy jest dąb i jest on, można tak powiedzieć, najbardziej pospolity. Może dlatego, że przez lata dąb był jakimś synonimem luksusu. A przecież w naszym kraju jest jeszcze dostęp do wielu gatunków. Niektóre trudniejsze, a niektóre prostsze w obróbce. Osobiście lubię klon, jesion, daglezję, świerk, orzech. Również należy wybrać gatunek drewna pod względem jego przydatności dla konkretnego wyrobu.

    Jaki jest Twój ulubiony gatunek drewna?

    Jesion, daglezja, orzech.

    Wiele jest kobiet – stolarzy?:)

    Oj, nie wiem, czy jest wiele, ale jest nas trochę, więc powoli przecieramy szlaki dla innych Pań.

    Robisz meble na zamówienie – czy coś Cię ogranicza?

    Tak, robimy meble na zamówienie. Ograniczeniem jest chyba tylko budżet klienta.

    Realizujesz zamówienia z całej Polski?

    Realizujemy zamówienia z całej Polski. Nasze meble są również w UK, Niemczech i Francji.

    Czy zajmujesz się także renowacją?

    Fajnie, że padło takie pytanie. Bardzo lubię i cenię renowację. Również ze względu na mój szacunek do przyrody. Wytworzenie każdego nowego mebla ma o wiele większy wpływ, oczywiście ujemny, na przyrodę niż renowacja starego mebla. Jeśli ktoś przynosi do nas meble do renowacji czy tylko odnowienia – to moje wewnętrzne ja bardzo się cieszy. Jeśli mówię o renowacji czy odnawianiu, to nie mam na myśli jedynie działań na meblach wiekowych. Meble, które mają 20, 30, 40 lat – również są poddawane takim zabiegom. Niekoniecznie zaś lubię zabiegi upiększające i takich nie robię. Czyli ręczne malowanie mebla w kolorze, naklejki czy inne zmiany, poprzez które mebel traci swoją właściwą formę, wyraz, wzór. Jednak rozumiem, że są ludzie, którzy to lubią.

    Jakie masz poza stolarstwem hobby, marzenia?

    W sumie to wszystko kręci się wokół mebla. Interesuję się wszelkimi sztukami plastycznymi, wzornictwem, architekturą, Lubię dobre kino. Oprócz tego jest jeszcze religia i polityka.

    Marzenia? Chciałabym, aby Polacy byli większymi indywidualistami w kwestii wystroju wnętrz. Doceniali sztukę i zrozumieli, że dobrze zaprojektowany i wykonany mebel to też dzieło sztuki. Dobrze „skrojony” mebel jest jak rzeźba czy obraz. Uważam, że lepiej mieć jeden obraz dobrego artysty w domu niż każdą ścianę w kopiach, tak samo jeden piękny mebel zrobi nam wnętrze lepiej niż meblościanka z sieciówki.

    Kolejne to takie, aby więcej osób chciało pracować w tym pięknym zawodzie, nie tylko ze względów finansowych, ale również dla satysfakcji, jaką daje ten zawód. Wytworzonym dobrze meblem można pochwalić się dzieciom czy nawet wnukom o wiele łatwiej niż tabelką Excela.

    Jakie masz plany?

    Pracować, tworzyć, rozwijać się. Teraz mam plan dotrzeć do młodych projektantów, którym marzy się stworzenie tego ich jednego, jedynego mebla i abyśmy stworzyli go razem. To takie moje marzenie, by wokół naszego rzemieślniczego zakładu pojawili się projektanci, którzy mają piękne pomysły, a nie mają ich gdzie zrealizować, a potem razem puścimy te ich realizacje w świat. Może uda mi się przenieść i znów odrodzić idee Waltera Gropiusa i twórców Bauhaus’u, gdzie rzemieślnik i projektant razem tworzyli, by ludzie otaczali się pięknymi przedmiotami.

    Więcej o karierze i biznesie znajdziecie tutaj.

    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska
    Warsstol, fot. Magda Łojewska

     

    ZOSTAW ODPOWIEDŹ

    Proszę wpisać swój komentarz!

    Akceptuję Politykę prywatności / RODO i Regulamin serwisu

    Proszę podać swoje imię tutaj



    Inne w kategorii

    PARTNERZY